Ogromna mobilizacja mieszkańców i znajomych sprawiła, że w zaledwie dwa dni udało się zebrać ponad 30 tysięcy złotych na leczenie czteroletniej Nadii Romaszewskiej z Człuchowa. Dziewczynka zmaga się z ostrą białaczką limfoblastyczną.
– Jesteśmy w totalnym szoku, że tak szybko udało się uzbierać taką kwotę. Mamy dużo znajomych, ale nie spodziewaliśmy się takiego odzewu – mówi tata dziewczynki, Ariel Romaszewski. To nie jest ostateczna zbiórka, bo przed nami dwa lata leczenia i koszta, które będziemy musieli pokryć, są ogromne. Same dojazdy do Gdańska, zakup leków czy urządzeń medycznych generują duże wydatki – dodaje.
Rodzice podkreślają, że są bardzo wdzięczni wszystkim darczyńcom za szybkie wsparcie.
– Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim darczyńcom, że tak szybko zareagowali na zbiórkę – zaznacza pan Ariel.
Mama towarzyszy Nadii w szpitalu w Gdańsku, a tata – żołnierz – opiekuje się w Człuchowie dwójką starszych synów, 7-letnim Bryanem i 6-letnim Maxem. Rodzina stara się łączyć codzienne obowiązki z trudną walką o zdrowie córki.
Leczenie Nadii w Gdańsku będzie trwało co najmniej dwa lata. W planach są również kolejne akcje i wydarzenia organizowane przez rodzinę i przyjaciół, aby wspierać Nadię oraz inne dzieci z chorobami onkologicznymi.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu czluchowinfo.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz